Dzisiaj zaniosłam papiery do gimnazjum i kupiłam ponad połowę książek! Wszystko pięknie, ale upał był OKROPNY, a ja musiałam iść w słońcu. Po za tym to nie działo się nic szczególnie ciekawego. Obudziłam się o dziewiątej, zjadłam śniadanie, wyszłam z psem, kupiłam chleb,
usiadłam do kompa i to tyle ;P
Coś na pocieszenie ;3 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz