Hejka.
Dzisiaj zarządziłam sobie Dzień Totalnego Lenia (w skrócie DTL). Ale, niestety, moje plany zostały zniweczone przez tatusia! Kazali mi pojechać do psychologa T.T
Przecież jestem normalna! Tak? Tak?! Szczerze w to wątpię, ale chociaż próbuję udawać! No nieważne. Najwyraźniej jestem chora na łeb...
Paa ;**
Hm... Nie wydaje mi się, żebyś była aż tak nienormalna... Ale strzeż się! Psycholog nawet z normalnego wariata zrobi! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam- Andzik
Oczywiście. Jak tam byłam pierwszy raz, to zadawał mi pytania 0.0
UsuńStraaaaszne...