niedziela, 30 czerwca 2013

I znowu nocowanko XD

Hejooo!!!
Dziś znowu nocowanie, ale tym razem to ktoś nocuje u mnie. A jest to Kamila, moja przyszywana siostra cioteczna (tak, tak, znowu siostra cioteczna ;P). Pewnie będzie fajnie ;3. Nic ciekawszego dzisiaj nie robiłam, więc nie ma o czym pisać. W takim  razie papa ;*




sobota, 29 czerwca 2013

Nocowanko ;P

Czesia ludzie ;3
Dzisiaj pojechałam sobie do mojego rodzeństwa ciotecznego. Moja siostra cioteczna jest o miesiąc młodsza ode mnie, a brat (który mnie strasznie wkurza -,-") jest starszy o 3 lata. Tak więc poszłam z Aurelą (siostrą cioteczną) do sklepu i nakupowałyśmy sobie lodów :D. Potem poszłyśmy na prowizoryczny plac zabaw, bo były tam tylko huśtawki, zjeżdżalnia i piaskownica, i usiadłyśmy na jednej z huśtaweczek. Odwalało nam do potęgi XD. Pod koniec wróciłyśmy do jej domu (gdzie będę nocować) i będzie extra party z wodą o smaku melisy, po której nam odwala, a jak się skończy to będzie truskawkowa ;P. Do zobaczenia :**




















PS: Ta woda SMAKUJE jak melisa, a nie jest Z MELISĄ. Zapamiętajcie to sobie, żeby uniknąć głupich nieporozumień ;)

piątek, 28 czerwca 2013

"To już jest koniec..."

Bardzo, bardzo, bardzo przepraszam, że tak długo nic nie pisałam, ale naprawdę nie było o czym. Dzisiaj natomiast było zakończenie roku szkolnego! Wreszcie WAKACJE!!! Oczywiście łzy się polały. Ja nie płakałam z powodu ukończenia szkoły. W końcu i tak idziemy wszyscy do tego samego gimnazjum, będziemy tylko w innych klasach, lecz ta świadomość nie powstrzymała dziewcząt (i kilku chłopców) od wylania ze swoich gałek ocznych morza słonej wody. Co prawda, to prawda, trochę mi smutno, ale bez przesadyzmu. Co do moich planów na lato, to za jakieś 2 tygodnie jadę na wieś. Stamtąd też będę pisała na blogu, jednak dość nieregularnie, bo będę miała masę zajęć na głowie. Na razie kończę (i tak nie ma się co rozpisywać o moim, jakże interesującym, życiu). Papa;



wtorek, 25 czerwca 2013

Nuuuuuuuuudyyyy -,-"

Najmocniej przepraszam, że wczoraj nie napisałam, ale poprostu nie było o czym. Cały dzień siedziałam w domu i kolejny dzień zapowiada się tak samo "interesująco" -,-". Jedyne co dzisiaj robiłam, to szukanie spódnicy na zakończenie roku szkolnego. Byłyśmy, z mamą, chyba w sześciu sklepach i dopiero w siódmym znalazłyśmy ładną, czarną spódniczkę-bombkę. Zostały jeszcze dwie rzeczy do kupienia, a mianowicie - krótkie spodenki i dwuczęściowy strój kąpielowy. Spodenki są mi potrzebne na gwałt, z resztą tak samo jak strój. W niedzielę chyba jedziemy nad to jezioro, a ja, biedna, upośledzona dziewczynka nie mam w czym pływać... Jak ja kocham życie! Do następnego wpisu ;P
  

niedziela, 23 czerwca 2013

"Co słychać na wsi...?"

Hey, hey!
To znowu ja! Tęskniliście? Dzisiaj miałam pojechać nad jezioro. Niestety. Rano niebo było zachmurzone i mama zadecydowała, że pojedziemy na wieś do mojej cioci. Było nawet fajnie, tylko ten ukrop mnie dobijał! Jak może być aż tak gorąco?! Razem z moją siostrą cioteczną obejrzałyśmy film na laptopie mojego tatusia, a potem wyszłyśmy na podwórko. Moje wujostwo ma 4 psy.
  1. Żaba - Słodka, łaciata kuleczka, biegająca na krótkich łapkach. Straszna z niej przylepa ;)
  2. Morus - Wielki mieszaniec Owczarka Niemieckiego. Jest niebezpieczny, więc ciocia i wujek trzymają go na wybiegu.
  3. Aga - Rasowy Owczarek Niemiecki. Nie jest tak aspołeczna, jak Morus, ale też z pewnych powodów jest na łańcuchu.
  4. Mela - Córka Agi i Morusa. Wyglądem przypomina rasę swojej mamy, ale ma dłuższe łapy i większe uszy, niż normalny Owczarek. To ja i Oliwia (siostra cioteczna) nadałyśmy jej imię "Mela". Na początku upierałam się, by było "Bela", jednak młodsza z nas wygrała ;(.
Najbardziej lubię Żabkę, bo ona jest tak słodko niewinna! Z pyszczka trochę przypomina mi moją Xarę. Tak właściwie to są podobne tylko w jednym. W wyrazie oczu. No, ale będę już kończyła, bo mam kilka spraw na główce. Narka ;*

sobota, 22 czerwca 2013

Imieniny

Dzisiaj mój dziadek miał imieniny, więc poszliśmy do niego. Myślałam, że umrę z nudów! Nie dość, że mój kochany smartfonik prawie się wyładował i nie mogłam w nic na nim zagrać, to jeszcze nie było tam komputera! MASAKRA! Dorośli gadali sobie w najlepsze, a ja gotowałam się żywcem. Świetnie. Wręcz wspaniale -,-". Dzięki Bogu, koło 20 pojawiła się okazja wyjścia na dwór i przyszłam na plac zabaw, gdzie była Daria i kilka koleżanek z klasy i szkoły... Ale chyba nikt mnie tam nie chciał :'(, bo moja kochana Darunia powitała mnie słowami:
"Po co tu przyszłaś?"
Miałam szczerą ochotę jej przywalić >:D. Na szczęście Zuzia mnie pocieszyła i poszłyśmy razem pokręcić się na karuzeli. Po kilku godzinach wszyscy sobie poszli i zostałyśmy tylko ja i Daria. Dopiero jak zostałyśmy same, to zaczęło nam odwalać na dobre. Wszystko nas bawiło i wyszło na to, że śmiejemy się jak potłuczone ;D. Potem wróciłam z mamą do domku i zasiadłam do komputerka. Wiecie chyba co było dalej ;3. To narazka :*

Bal Szóstych Klas ^^

Wczoraj był bal! Właściwie to odbyło się tak, jak każda szkolna dyskoteka, tyle że w sukienkach :/. Moja BFF (Best Friend Forever, jakby ktoś nie wiedział) ma na imię Daria. Strasznie przeżywała bal i nie może uwierzyć, że to już koniec naszej klasy... Jest tylko małe, tycie "ale". A mianowicie - idziemy wszyscy do tego samego gimnazjum, więc nie wiem po co te łzy na twarzach moich koleżanek -,-. Ja się nie popłakałam. Mam stalowe nerwy! Ok, ok. Tak naprawdę to jestem największą beksą w klasie, ale ciiiiii, zapomnijmy o tym! Było całkiem zabawnie. Szwedzki stół... Ogrom żarcia... Zjadłam 8 małych kubeczków truskawek ;3 (I love strawberries <3). Daria tańczyła z chłopakiem, który jej się podoba, a mój kolega z klasy zrobił im zdjęcie i wstawił na Facebook'a XD. Komiczne było przyglądać się jej pogrążonej w rozpaczy :D.Ostatnio dostajemy coraz większej głupawki ;). Chyba będę kończyć, ale przed tym wstawię fotki. Ja w mojej sukience:



























Witam, witam ;*

Hejcia ;3
Jestem Wiktoria i mam 13 lat. Przez pewną małą wpadkę na obozie harcerskim wszyscy nazywają mnie "Irenka"(Serio? -,-"). Postanowiłam założyć bloga, żeby mieć jakieś zajęcie i żeby (może) was zaciekawić ;). Teraz napiszę kilka słów o sobie:

  1. Tak naprawdę, to mam 12 lat, ale rocznikowo 13.
  2. Urodziłam się 21 września.
  3. Mam psa (^.^)
  4. Interesuję się zwierzętami i rysowaniem.
  5. Mam młodszego braciszka o imieniu Wojtuś. Ma dopiero 2 latka, ale straszny z niego łobuz.
  6. Prawie codziennie dopada mnie straszne lenistwo XD.
  7. Ta buźka -------> ;3 to mój znak firmowy.
Jak na pierwszy wpis jest całkiem nieźle. Postaram się pisać coś codziennie, ale nie ręczę za siebie ;). Napiszę zaraz jeszcze jednego posta, ale już na jakiś konkretniejszy temat. Na razie jednak wstawię 3 moje zdjęcia, żebyście wiedzieli jak wyglądam ;3

Ciupkę rozmazane ;P